18 grudnia podczas Mszy św roratniej do parafii św. Wojciecha uroczyście wprowadzono Betlejemskie Światło Pokoju.

Z historii Betlejemskiego Światła Pokoju

Historia zaczyna się w Betlejem, mieście położonym w Autonomii Palestyńskiej, które przez lata było w centrum napięć politycznych, konfliktów zbrojnych oraz ataków terrorystycznych. Właśnie tam ponad dwa tysiące lat temu narodził się Jezus Chrystus.

W Grocie Narodzenia Pańskiego w Betlejem płonie wieczny ogień. To właśnie od niego co roku odpala się jedną malutką świeczkę, której płomień niesiony przez skautów w wielkiej sztafecie przez kraje i kontynenty obiega świat.

Sam moment odpalania Światła w Betlejem jest wyjątkowy. Dla tej idei ludzie potrafią na chwilę się zatrzymać, powstrzymać złość i gniew. W 29-letniej historii Betlejemskiego Światła Pokoju, w zmieniających się warunkach politycznych, nigdy nie zdarzyło się by Światło nie wyruszyło z Betlejem w swoją drogę. To czyni ze Światła znak pokoju, poświadczenie wzajemnego zrozumienia i symbol pojednania między narodami.

Takim darem skauci z całej Europy, a wśród nich harcerki i harcerze ZHP pragną podzielić się ze wszystkimi. Niosąc lampiony ze Światłem do parafii, szkół, szpitali, urzędów i domów, dzielą się radosną nowiną i krzewią największe uniwersalne wartości braterstwa i pokoju.

Odezwa kapelana ZHP

Światło, które daje moc…

„Musicie być mocni, drodzy bracia i siostry, mocą tej wiary, nadziei i miłości świadomej, dojrzałej, odpowiedzialnej, która pomaga nam podejmować ów wielki dialog z człowiekiem i światem na naszym etapie dziejów – dialog z człowiekiem i światem, zakorzeniony w dialogu z Bogiem samym: z Ojcem przez Syna w Duchu Świętym – dialog zbawienia”.Jan Paweł II
Kraków , 10 czerwca 1979 r.


Jakże aktualnie brzmią słowa świętego Jana Pawła II wypowiedziane na krakowskich Błoniach przed czterdziestu laty. Przesłanie papieża Polaka niech będzie inspiracją dla nas – harcerek i harcerzy Związku Harcerstwa Polskiego przekazujących po raz 29. Betlejemskie Światło Pokoju.

To Światło dodaje nam odwagi i mocy, byśmy na nowo sięgnęli do korzeni naszej harcerskiej służby, które wywodzą się z uniwersalnych, kulturowych i etycznych wartości chrześcijaństwa. One uczą nas kochać Boga, ojczyznę i drugiego człowieka jako bliźniego. Dziś wiemy, że bez przypomnienia i zrozumienia tych wartości, nie potrafimy na nowo odkryć idei skautingu i twórczo wykorzystać dziedzictwa 100 lat służby Związku Harcerstwa Polskiego.

Pośród nas mogą być mrok i ciemności, a jednak widzimy Światło: mały, nikły płomyk, który jest silniejszy od mroku, zdającego się być potężnym i niemożliwym do przezwyciężenia.

Światło pali się w Betlejem w miejscu narodzin Chrystusa. Pali się tam najjaśniej, choć po ludzku sądząc, wszystko wydaje się tam bardziej mroczne i pozbawione nadziei. Staje się ono znakiem mocy przekraczającej to, co tylko ludzkie i ziemskie. Jezus zwyciężył śmierć – On żyje – i wiara w Niego przenika człowieka i to wszystko, co jest mroczne i groźne. Ci, którym niesiemy BŚP, z pewnością nie zawsze mają w życiu promienne słońce. Często jest ono przesłaniane przez błędy, zło, trudności, cierpienie czy smutek. Światło z Betlejem, jako znak Nowonarodzonego Chrystusa, to zawsze jasne Światło, które wskazuje drogę, prowadzącą do życia w zgodzie i jedności, w pokoju, bezpieczeństwie i braterstwie.

Światło nie pozostaje samo. Sztafeta Światła, wszędzie gdzie dotrze, zapala nowe Światła. Pod ich blaskiem przestrzeń pokoju, życzliwości i otwartości na drugiego człowieka nabiera konkretnego wymiaru służby, bycia dla kogoś i bycia z kimś.

Staje się oczywiste, że każdy zaproszony jest do realizowania dobrych dzieł i wielkich wyczynów. W każdym zuchu, harcerzu czy instruktorze, w momencie składania Obietnicy, Przyrzeczenia lub Zobowiązania, zapala się, Światło, które daje nam moc do służby Bogu, ojczyźnie i bliźniemu.

BŚP przekazywane jest na świecach Caritas. Świeca może dawać Światło tylko wtedy, gdy pozwoli się, aby strawił ją płomień. Byłaby bezużyteczna, gdyby jej wosk nie żywił płomienia. Pozwólmy, aby ten Święty Płomień płonął najpierw w nas, nawet wówczas, kiedy może to oznaczać trud, ofiarę i wyrzeczenie. Nie bójmy się, że możemy coś stracić. Miejmy odwagę angażować swe zdolności i dary dla człowieka.  Ofiarujmy samych siebie – jak wosk świecy – aby poprzez nas Chrystus rozświetlał ciemności ludzi pogubionych, zranionych, doświadczonych chorobą i cierpieniem, nienawiścią i złem. Ośmielmy się być żarliwymi sługami Światła. Niech w naszych oczach i sercach jaśnieje miłość Chrystusa. W ten sposób nieśmy  Światło dzisiejszemu człowiekowi i światu.

Drodzy harcerze i drogie harcerki ZHP! Zapewne w waszych miastach, parafiach, środowiskach są różne osoby, wierzące i niewierzące, radosne i smutne. Są urzędnicy i robotnicy, księża i nauczyciele, lekarze i pracownicy służb mundurowych. Waszym zadaniem jest nieść to Światło do wszystkich. Nie jest to łatwe, bo współczesny człowiek jest tak skoncentrowany na samym sobie, że trudno mu dostrzec prawdziwe Światło – Chrystusa. Waszym zadaniem jest niesienie świadectwa i słowa współczesnym ludziom, bo do ich serc również wdziera się ciemność, którą trudno oświecić.

Nieraz tego płomienia brakuje także w naszych harcerskich wspólnotach, do których wdziera się ciemność. Szczególnie dzieje się to, gdy każdy zaczyna myśleć o sobie samym. Niosąc Światło podzielcie się dobrym słowem z innymi, opowiedzcie im o swojej pięknej służbie Bogu i ojczyźnie, cieszcie się z nimi tym pięknym czasem Narodzenia Pańskiego i nieście BŚP – Światło Chrystusa, który jest Światłem dla każdego z nas, gdziekolwiek żyjemy. Pamiętajcie – świat potrzebuje Światła, bo Chrystus jest tą jedyną Światłością, która uczy miłości, miłosierdzia i przebaczenia.

Niech BŚP obudzi w was wrażliwość na wszelki niedostatek, byście ofiarnie współdziałali w niesieniu nadziei wszystkim, którym jej brak. Niech BŚP będzie dla Was niewyczerpanym źródłem tej wrażliwości i mocy do jej urzeczywistniania w codzienności.

Światło pozwala nam widzieć przestrzeń i kolory. Świadectwo naszego harcerskiego życia niech prowadzi nas wszystkich do wiary, wskazuje przestrzeń Boga, Jego piękno i miłość.

Zanieśmy Betlejemskie Światło Pokoju do Prezydenta RP, Parlamentu i Rządu, do instytucji centralnych. Niech stanie się darem nie tylko w Warszawie, ale w całej Polsce. Przekażmy je w kościołach, szkołach, szpitalach i domach pomocy. Zadbajmy, by zapłonęło dzięki naszej harcerskiej sztafecie na każdym wigilijnym stole. BŚP niech przekroczy granice z Białorusią, Rosją i Ukrainą, niech drogą lądową i wodną dotrze tam gdzie jest oczekiwane.

Trzymając w ręku Betlejemskie Światło Pokoju edycji 2019 roku umacniajcie innych w pokonywaniu samych siebie, otwieraniu się na innych w realizowaniu swoich zadań. Życzcie wszystkim błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia.

Naczelny kapelan ZHP
hm. Wojciech Jurkowski