CEL STOWARZYSZENIA:

Sto­wa­rzy­sze­nie Matki Bożej, Patronki Dobrej Śmierci, zwane także Apo­stol­stwem Dobrej Śmierci, jest zrze­sze­niem modli­tew­nym, które ma przy­go­to­wać do god­nego, chrze­ści­jań­skiego umie­ra­nia. Wstę­pu­jący do Sto­wa­rzy­sze­nia poprzez swoje modli­twy i ofiary pra­gną wyjednywać:

  • dla wier­nych kato­li­ków – wytrwa­nie w łasce uświęcającej,
  • dla obo­jęt­nych reli­gij­nie i dla grzesz­ni­ków – łaskę nawrócenia,
  • dla wszyst­kich – dobrą i świętą śmierć,

REALIZUJĄC TEN CEL:

  • czę­sto kie­rują swe myśli ku wiecz­no­ści i sta­rają wystrze­gać się grze­chu, aby być goto­wym na śmierć w każ­dej chwili,
  • żywią szcze­gólne nabo­żeń­stwo do Matki Bożej Bole­snej i św. Józefa.

CZŁONKOWIE STOWARZYSZENIA:

  • mają udział w zasłu­gach pły­ną­cych ze wspól­nych modlitw wszyst­kich członków,
  • uczest­ni­czą w przy­wi­le­jach i łaskach będą­cych owo­cami odpra­wia­nych w ich inten­cjach Mszach Św. W Pol­sce odpra­wiana jest codzien­nie Msza Św. za żyją­cych i zmar­łych człon­ków Stowarzyszenia.

ISTNIEJĄ TRZY STOPNIE PRZYNALEŻNOŚCI DO STOWARZYSZENIA:

I. Wpis do Księgi Sto­wa­rzy­sze­nia, co jest rów­no­znaczne z odda­niem się pod opiekę Matki Bożej, Patronki Dobrej Śmierci,

II. Wpis do Księgi oraz zobo­wią­za­nie się do odma­wia­nia rano i wie­czo­rem 3 razy Zdro­waś Maryjo z doda­niem na końcu: Matko Boża, Patronko Dobrej Śmierci – módl się za nami, św. Józe­fie – módl się za nami,

III. Modli­twa prze­pi­sana dla II stop­nia, oraz codzienny, wie­czorny rachu­nek sumie­nia, a także raz w mie­siącu (np. w I pią­tek czy w I sobotę mie­siąca) przy­stą­pie­nie do sakra­mentu pojed­na­nia i Eucha­ry­stii, i choćby krót­kie wyci­sze­nie się dla reflek­sji nad god­nym przy­go­to­wa­niem się na śmierć.

Pro­blem śmierci dotyka każ­dego czło­wieka, ponie­waż umie­ra­nie jest nie­ubła­galną rze­czy­wi­sto­ścią. Czło­wiek wiary wie dosko­nale, że śmierć jest “bramą” do życia wiecz­nego, na które zasłu­guje się całym swoim życiem. Spo­śród osób, które każ­dego dnia odcho­dzą z tego świata (ponad 200 tys.), więk­szość – nawet kato­li­ków – nie jest nale­ży­cie przy­go­to­wana na tę chwilę. Nic więc dziw­nego, że Papież Bene­dykt XV – zachę­ca­jąc do włą­cze­nia się w dzieło Sto­wa­rzy­sze­nia – powie: ... O sku­tecz­nej pomocy Matki Bożej Bole­snej dla tych, któ­rzy Jej się oddali w opiekę i zawie­rzyli swoją ostat­nią chwilę życia, świad­czą liczne nawró­ce­nia – nawet tych, któ­rzy przez wiele lat żyli z dala od Boga, Jego miło­ści. Jego przy­ka­zań, prze­ba­cze­nia i łaski.